Smutna jesień
W ostatnim meczu rundy jesiennej Drzewiarz uległ Unii Turza 0:2.
Podobnie jak cała runda ,tak i mecz ostatni nie przyniósł radości jasienickim kibicom,którzy dawno nie doświadczyli tak słabej gry swojej drużyny.
W 3' wynik mogli otworzyć jasieniczanie,lecz będący w dobrej sytuacji Kuba Szendzielorz uderzył zbyt lekko,w dodatku wprost w ręce bramkarza.Później do głosu doszli gospodarze,których ofensywne zapędy długo nie przynosiły żadnego efektu.
Gdy wydawało się już, że premierowa odsłona zakończy się bezbramkowo ,nasi defensorzy zbyt krótko wybili piłkę spod własnej bramki.Tuż za szesnastką dopadł do niej Staniczek i potężną bombą od poprzeczki zdobył gola do szatni.
Druga połowa należała do Drzewiarza,który stworzył sobie kilka doskonałych okazji bramkowych,lecz szwankująca przez całą rundę skuteczność,również i dziś dała o sobie znać.
Najpierw uderzenie w okienko Bartosza Żyły instynktownie na rzut rożny sparował golkiper Unii.Ze wspomnianego stałego fragmentu dwukrotnie z najbliższej odległości próbowali wyrównać goście,lecz za każdym razem na posterunku stawał broniący z dużym wyczuciem bramkarz turzan.
Kolejną świetną okazję zmarnował Konrad Bukowczan,który będąc sam na 6 metrze fatalnie skiksował.Chwilę później szarża Adriana Pindery i strzale po rykoszecie zatrzymała się na poprzeczce.
Niewykorzystane szanse zemściły się w 73',gdy rzut karny - podyktowany za faul w obrębie szesnastki Adama Grygiera - wykorzystał Musiolik ustalając wynik potyczki.
Tym samym kończymy rundę z 13 punktami na koncie i ,co gorsza z mianem czerwonej latarni na długie jesienno-zimowe wieczory.
Przed drużyną jeszcze w tym roku okres roztrenowania i dwie sparingowe potyczki.
Unia Turza - Drzewiarz Jasienica 2:0(1:0)
1:0 Staniczek 45'
2:0 Musiolik 73' karny
Kubina - Wykręt,Kralczyński,Waliczek,Brachaczek - Lizak (60'Mazur),Grygier (75'Kubacki),Pindera,Bukowczan,Żyła (75'Szwarc) - Szendzielorz (84'Rycak)
