• Baner

Miłe złego początki

W meczu 25 kolejki Drzewiarz wysoko przegrał z ROW-em Rybnik 1:5.

Trudne zadanie czekało jasieniczan, wybierających się do Rybnika na mecz z bardzo dobrze spisującym się na wiosnę ROW-em. 

Pierwsze 26 minut, w których to Drzewiarz był stroną dominującą nie zapowiadało późniejszej klęski. 

W 8' Filip Gajda widząc mocno wysuniętego bramkarza kropnął potężnie z ponad 30 metrów, a futbolówka odbijając się od poprzeczki spadła pod nogi Jakuba Szendzielorza, którego dobitka trafiła wprost w golkipera gospodarzy. 

We wspomnianej już 26 minucie Szendzielorz wyprowadził gości na prowadzenie, zachowując się przytomnie w polu karnym. 

Następne 8 minut wstrząsnęło podopiecznymi Pawła Łosia, którzy tracąc w tym czasie 3 bramki pogrzebali jakiekolwiek szanse na punkty w tym meczu. 

W drugiej odsłonie rybniczanie dorzucili jeszcze dwa trafienia, po sporych błędach słabo wyglądającej w tym spotkaniu jasienickiej defensywy. 

Co ciekawe również nasza drużyna miała sporo okazji bramkowych w drugich 45 minutach. 

Najlepszych nie wykorzystali Bartek Ślosarczyk, Jakub Szendzielorz, Szymon Królak którzy pudłowali w klarownych sytuacjach oraz Daniel Jeż będący zablokowanym z najbliższej odległości. 

ROW Rybnik - Drzewiarz Jasienica 5:1(3:1)

0:1 Szendzielorz 26'

1:1 Baranskiy 28'

2:1 Warmiński 31'

3:1 Krotofil 36'

4:1 Baranskiy 56'

5:1 Brychlik 71'

Kubina -  Bernard, Duś (62'Hamrozi), Jendryczko, Waliczek (62'Maj)- Pindera , Lizak (62'Królak) , Ślosarczyk (83'D.Rycak), Gajda,Jeż - Szendzielorz 

 

Drukuj E-mail

  • multi
  • silniki
  • autocze
  • agencja
  • auto