• Baner

Kulejąca skuteczność

W 3 kolejce czwartoligowych zmagań Drzewiarz bezbramkowo zremisował z Podbeskidziem II.

Udana inauguracja z Kuźnią zapowiadała,że mecz z Podbeskidziem może być równie pomyślny dla jasieniczan,którzy przystąpili do niego w składzie identycznym jak cztery dni temu.

Pierwsza odsłona to optyczna przewaga gości,którzy oddając kilka niecelnych strzałów dopasowali się do gospodarzy nie potrafiących przymierzyć w światło bramki bądź zmusić do choćby niewielkiego wysiłku golkipera bielszczan.

Druga odsłona to lepsza gra Drzewiarza,który powinien dwukrotnie cieszyć się z bramki.Najpierw tuż po przerwie z powietrza uderzył Bartłomiej Ślosarczyk,lecz futbolówka po rykoszecie przeszła tuż nad poprzeczką.

W 66' na placu gry pojawił się Adam Waliczek i minutę mógł zaliczyć prawdziwe wejście smoka.Dogranie Darka Łosia i niepotrzebne wyjście przed pole karne golkipera Podbeskidzia,stworzyło naszemu napastnikowi doskonałą okazję do zdobycia bramki.Szczęście było blisko,niestety piłkę z linii bramkowej w ekwilibrystyczny sposób przeniósł nad poprzeczkę obrońca rywali.

Przyjezdni zagrażali głównie ze stałych fragmentów,lecz czujna gra bloku defensywnego z Marcinem Kubiną na czele nie pozwoliła bielskiej ekipie na stworzenie jakiejkolwiek klarownej okazji,stąd nie doczekaliśmy się w tym meczu żadnej bramki.

Maratonu ciąg dalszy już w sobotę ,gdzie w wyjazdowej potyczce zmierzymy się z Orłem Łękawica.

Drzewiarz Jasienica - Podbeskidzie II 0:0

Kubina - Jendryczko,Bulawa,J.Waliczek,Bernard - Gajda (46'Królak),Profic,Grygier,Łoś (90' Tyrna),Lizak (66' A.Waliczek) - Ślosarczyk

 

Drukuj E-mail

  • auto
  • silniki
  • autocze
  • agencja
  • multi