Zwycięstwo było blisko
Na inaugurację nowego sezonu Drzewiarz tylko zremisował bezbramkowo z LKS Goczałkowice.
Tylko fatalnej skuteczności naszej drużyny możemy zawdzięczać fakt,że nie zgarniamy dziś pełnej puli na którą bez wątpienia mocno zapracowaliśmy.
W pierwszej odsłonie doskonałych okazji nie wykorzystali Bartek Ślosarczyk,którego uderzenie wybili z linii bramkowej obrońcy i Marcin Bęben główkując nad poprzeczką po doskonałej wrzutce z rzutu wolnego Łukasza Radomskiego.Goście również nie próżnowali,zagrażając głównie uderzeniami z lewej strony pola karnego,jednak szczęśliwie dla nas wszystkie próby mijały świątynię Pawła Góry.
W drugiej odsłonie jeszcze bardziej konkretni w swoich poczynaniach byli jasieniczanie,którym zabrakło jedynie konkretów.Sytuacje Szymona Królaka,Pawła Chojnackiego razy 2,Adriana Pindery,Marka Profica i Daniela Waliczka mogły,a wręcz powinny zakończyć się bramkową zdobyczą.
Zadowolony po meczu był trener Jarosław Zadylak : Rozegraliśmy dobre spotkanie pod kątem taktycznym.Byliśmy bardzo konkretni w defensywie jak i ofensywie.Tak naprawdę zabrakło tylko kropki nad i.
Niestety szwankująca skuteczność nie pozwoliła cieszyć się z trzech punktów,których poszukać trzeba będzie w kolejnych meczach,a najbliższy już za tydzień w Czańcu.
Drzewiarz Jasienica - LKS Goczałkowice 0:0
Góra - Radomski,Bęben,Pindera,Gawor - Sekuła (78'Ryrych),Profic,Ślosarczyk,Chojnacki,Łoś (90'Obracaj) - Królak (87'Waliczek)
Zółte kartki : Gawor 58',Królak 80'
