Jak się nie ma co się lubi ...
Mecz 6 kolejki z Polonią Łaziska kończy się remisem 2:2.
Po udanym środowym pucharowym starciu w Czechowicach ,dziś w czwartoligowych realiach przyszło się naszej drużynie zmierzyć z Polonią Łaziska.
Początek bardzo niekorzystny dla jasieniczan,zamieszanie w polu karnym z dużą dozą szczęścia wykorzystują łaziszczanie i Jikia z najbliższej odległości wpycha piłkę do siatki.Chwila chaosu po straconej bramce nie wybiła z rytmu Drzewiarza,który w 20 minucie po precyzyjnym uderzeniu Damiana Zdolskiego z pola karnego w długi róg,po którym futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki ,wyrównując stan pojedynku.
Kolejne minuty premierowej odsłony upłynęły bez godnych uwagi sytuacji (pod)bramkowych,po których mogliśmy mieć nadzieję na wywiezienie kompletu punktów.
Druga odsłona rozpoczęła się wyśmienicie dla gości,którzy w 53' objęli prowadzenie.Rzut wolny bity przez Darka Kołodzieja wylądował na głowie Kamila Sekuły,który wiedział co z tym zrobić.Spotkanie wydawało się być pod całkowitą kontrolą,a doskonałą okazję na zabicie meczu miał chwilę później Rafał Haczek,lecz minął się z dograną ze skrzydła piłką będąc tuż przed pustą bramką.
Niestety tym razem powiedzenie o niewykorzystanych sytuacjach zemściło się.W 73' piłka wydawało by się opanowana w polu karnym,lecz chwila pomroczności naszego golkipera i zrobiło się 2:2.Do końca wynik ani drgnął i wracamy do Jasienicy z zaledwie jednym punktem.
Polonia Łaziska - Drzewiarz Jasienica 2:2(1:1)
1:0 Jikia 9'
1:1 Zdolski 20'
1:2 Sekuła 53' as.Kołodziej
2:2 Uniejewski 73'
Góra - Zdolski,Radomski,Jendryczko,Pindera - Sekuła,Profic,Gajda,Kołodziej,Haczek (72'Sawicki) - Królak (85'Kozielski)
Rezerwa : Pyka,Waliczek,Krzanowski,Chojnacki,Powała
Żółta kartka : Gajda 82'
